Szukaj na tym blogu

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą OGRODY NATURALNE. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą OGRODY NATURALNE. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 24 listopada 2014

OGRODY NATURALNE - skandynawskie inspiracje

Dziś znowu spróbuję podejść do tematu ogrodów naturalnych, naturalistycznych, ...
...Tak. Wbrew pozorom projektowanie i tworzenie takich ogrodów to niełatwa sztuka...Jak to robić?

Jak pisałam w przedostatnim poście - najlepszą i pierwszą inspiracją przy tworzeniu naturalnych ogrodów jest obserwacja przyrody. Od tego musimy zacząć. Tak naprawdę, to nie wyobrażam sobie świadomego architekta krajobrazu, który nie zachwyca się pięknem natury. Nie wyobrażam sobie dobrego architekta krajobrazu, który od czasu do czasu nie wybiera się na spacer do lasu, przechadzkę wśród łąk i pól lub górską wędrówkę.
By przenieść kawałek naturalnego krajobrazu do ogrodu, adaptować go do ogrodowych wymagań, z wyczuciem wzmocnić i uwypuklić pożądane cechy kompozycji, potrzebna jest przede wszystkim wrażliwość nabywana podczas obcowania z naturą.

Ale nawet gdy jesteśmy entuzjastami tego co stworzyła nasza Ziemia, wrażliwi na piękno przyrody posiadamy niezbędną wiedzę i umiejętności w dziedzinie ogrodnictwa to nadal okazuje się, że stworzenie naturalistycznego ogrodu jest zadaniem nie łatwym. Co zrobić?

Możemy przecież podpatrzeć jak to robią inni.
A jak już szukać inspiracji u innych nie to będą najlepsze przykłady.


foto: źródło - http://www.marikadelintradgard.se/

My już od dawna, z zazdrością i podziwem, śledzimy to co robią nasi "koledzy po fachu" w krajach, których architektura krajobrazu jest na zdecydowanie wyższym poziomie niż u nas. Mam tu na myśli: Wielką Brytanię, Francję, Stany Zjednoczone, Australię, Niemcy czy choćby Słowenię.
Nawet na swoim blogu już kilkukrotnie odsyłałam czytelników na strony ASLA (czyli amerykańskiego Stowarzyszenia Architektów Krajobrazu), wyrażałam swój zachwyt nad tym co tworzy angielska pracownia Acreswild lub architekci krajobrazu ze Słowenii.

Dziś chciałam Wam pokazać jakie ogrody tworzą niewątpliwi mistrzowie "zielonej", wpisanej w krajobraz, organicznej architektury jakimi są Skandynawowie. Zobaczcie sami!

Prezentowane przeze mnie przykłady to w przeważającej części ogrody pracowni Mariki Delin (www.marikadelintradgard.se). Natknęliśmy się  na tą Panią przeglądając szwedzki magazyn Lantliv (czyli takie ichniejsze Sielskie Życie), przywieziony przez nas z urlopu w Szwecji.
Zresztą w tym poście wykorzystałam artykuły z dwóch szwedzkich magazynów, które gorąco polecam. Wspomniany wcześniej Lantliv oraz bodaj jeszcze ciekawszy kwartalnik Tradgardsliv (czyli w wolnym tłumaczeniu: życie ogrodu). A dla zainteresowanych polecam prenumeratę tegoż kwartalnika.



foto: źródło - http://www.marikadelintradgard.se/

foto: źródło - http://www.marikadelintradgard.se/



foto: źródło - http://www.marikadelintradgard.se/


foto: źródło - http://www.marikadelintradgard.se/

Minimalizm w kompozycji; bujna,"dzika" roślinność; prostota form architektonicznych i zespolenie architektury z krajobrazem to to, co u Szwedów urzeka najbardziej. Czasem bryła domu zatopiona jest w zieleni, innym znów razem przytulona do stromej skały. Budynek i otoczenie tworzą jedną harmonijną całość. A okalający dom ogród, subtelny ale przemyślany, jakoś tak niepostrzeżenie rozpływa się w szwedzkim pejzażu.

foto: źródło - http://www.marikadelintradgard.se/

foto: źródło - http://www.marikadelintradgard.se/

foto: źródło - http://www.marikadelintradgard.se/


artukuł z kwartalnika TRADGARDSLIV (źródło - http://www.marikadelintradgard.se/)

artukuł z kwartalnika TRADGARDSLIV (źródło - http://www.marikadelintradgard.se/)

artukuł z kwartalnika TRADGARDSLIV (źródło - http://www.marikadelintradgard.se/)

artukuł z magazynu LANDLIV (źródło - http://www.marikadelintradgard.se/)

artukuł z magazynu LANDLIV (źródło - http://www.marikadelintradgard.se/)

A na koniec chciałam jeszcze zarekomendować książkę: "Projektowanie Ogrodów, Ogródków i Działek" szwedzkiej autorki Margarety Diedrichs. Znajdziecie tu naprawdę wiele zdjęć z pięknych szwedzkich ogrodów oraz garść ciekawych porad.
...Zresztą my, w naszej pracowni (Ekosystem-Pracownia Architektury Krajobrazu), naprawdę bardzo często, projektowanie ogrodu zaczynamy od przeglądnięcia tej właśnie książki w poszukiwaniu inspiracji.
Zresztą jeżeli podobają się wam takie klimaty i zajmujecie się projektowaniem ogrodów lub po prostu lubicie coś zmieniać we własnym ogrodzie to książka Margarety Diedrichs powinna być pozycją obowiązkową na waszej półce.

Książka Margarety Diedrichs - w wydaniu polskim i w oryginale

artukuł z kwartalnika TRADGARDSLIV (źródło - http://www.marikadelintradgard.se/)

artukuł z kwartalnika TRADGARDSLIV (źródło - http://www.marikadelintradgard.se/)

artukuł z kwartalnika TRADGARDSLIV (źródło - http://www.marikadelintradgard.se/)

artukuł z kwartalnika TRADGARDSLIV (źródło - http://www.marikadelintradgard.se/)

ps. Jeżeli podoba Wam się ten post zapraszam do przejrzenia innych moich wpisów pod etykietą Ogrody Naturalne.

piątek, 7 listopada 2014

Beskidzkie inspiracje

          Jak piszemy na stronie naszej pracowni (www.ekosystem-projekt.pl) zarówno dla Nas jak i dla wszystkich twórców ogrodów DZIKA PRZYRODA zdaje się być NIEDOŚCIGNIONYM WZOREM. Oczywiście nie wszyscy podzielają taką opinie. Ja utwierdzam się w tym przekonaniu przy niemal każdej pieszej wędrówce, Chyba żaden, choćby najpiękniejszy ogród, nie może mierzyć się z SUBTELNYM PIĘKNEM NATURY i jej naturalnych kompozycji.
Po tegorocznym sezonie pieszych beskidzkich wycieczek  - wrzucam kilka zdjęć - niejako na udokumentowanie tej tezy.





         Podmokłe łąki, łany traw, leśne polany, kolorowe zestawienia łąkowych kwiatów, jesienne buczyny, malownicze brzozy czy górskie potoki ze swoimi niezliczonymi kaskadami odkrywającymi przeróżne ciekawe układy głazów i skał - to tylko wybrane z inspiracji, które architekt krajobrazu, ogrodnik lub po prostu miłośnik ogrodnictwa może znaleźć na górskich szlakach.




A to parę dzikich roślin, które możemy zastosować w naszym ogrodzie by nadać mu nieco naturalnego charakteru ( nawet jeśli nie użyjemy dokładnych odmian botanicznych ale jakieś inne odmiany ogrodowe) :

Chabry  (niestety nie wiem jakie dokładnie) - Centaurea sp. /AB

Rdest wężownik (Polygonum bistorta) lub inne rdesty z rodzaju Bistorta /AB

Tojad mocny (Aconitum napellus) na stokach pilska. /AB

Tojad mocny (Aconitum napellus) na stokach pilska. /AB

Jarzmianka większa (Astrantia major) /AB



Parzydło leśne (Aruncus dioicus) - źródło: www.edupedia.pl













fotografie w tym poście (oprócz zdjęcia parzydła leśnego): AB lub ŁB.

sobota, 7 czerwca 2014

Prekursorzy Urban Farming ;) - czyli godne naśladowania osiedlowe tradycje ogrodnicze

Urban Farming?
Co to takiego Urban Farming i z czym się to je? .. po naszemu to po prostu miejska farma - miejskie rolnictwo czy farmerstwo - jak kto woli. Ideą jest wykorzystanie przestrzeni miejskiej, do uprawy warzyw, owoców, ziół.
Choć to ostatnio dość modne hasło ( i zresztą bardzo dobrze), to idea nie jest nowa. Na poparcie tej tezy przedstawiam parę fotek z Żywieckich osiedli: "700-lecia" i "Pod Grapą" gdzie tradycje uprawiania warzyw wśród bloków są dosyć stare i o dziwo nadal żywe ;). Wprawdzie w małych miastach ludzie posiadający takie mikro-plantacje na blokowiskach w centrum miasta nadal uważani są za dziwaków, podlewających z balkonu  na 1 piętrze za pomocą ogrodowego węża i co jakiś czas pokrzykujących groźnie na dzieci szabrujące truskawki czy agrest, to wydaje się, że w nowych "ekoczasach" stają się oni to pożądanym elementem miejskiego folkloru. Jak widać rolnictwo to (urban farming) oprócz funkcji produkcji pożywienia pełni również ważne funkcje społeczne;).


Idea: Miejskie rolnictwo

Miejsce: Żywiec, os. 700-lecia i osiedle Pod Grapą

Czas: Czerwiec 2014

Foto: ŁB



















...miejskim rolnikom i ogrodnikom życzymy wytrwałości i dobrych plonów!

niedziela, 23 lutego 2014

PLACE ZABAW - Naturalnie i z pomysłem

No dobra... Nic tu się nowego nie pojawiało od dawna na tym moim blogu.
Wykorzystując pretekst, że na portalu Sztuka Krajobrazu w konkursie na Polski Krajobraz Roku 2013
zobaczyłam (a potem trochę poszperałam w necie i okazuje się, że jest na północy Polski bardzo ciekawe miejsce) Świat Labiryntów w Blizinach.
- kontynuuję temat ostatniego posta i napiszę trochę o ciekawych i naturalnych (lub trochę mniej naturalnych) placach zabaw.
Zaczynając od Blizin. Świat labiryntów w Blizinach, na Kaszubach, to miejsce gdzie na gości - zwłaszcza dzieci, ale nie tylko, czeka sporo atrakcji. Co ważne w pięknym miejscu i na świeżym powietrzu. Największą atrakcją na pewno jest wielki labirynt w polu kukurydzy, który został zaprojektowany przez znanego projektanta Adriana Fishera (na zdjęciu poniżej) na powierzchni ok.3 ha i składa się z ok. 4,5 km ścieżek! Są także mniejsze labirynty: labirynt mgieł, labirynt ze słomy czy labirynt linowy oraz powstała w roku 2013 - Motylarnia. 

Duży labirynt z lotu ptaka oraz "labirynt mgieł"
źródło: http://swiatlabiryntowbliziny.blogspot.com/p/atrakcje.html

Strefa piknikowa i sam kukurydziany labirynt.
źródło: http://swiatlabiryntowbliziny.blogspot.com/p/atrakcje.html

Motylarnia - jak sama nazwa wskazuje to miejsce gdzie możemy podziwiać motyle - w Blizinach możemy zobaczyć przede wszystkim nasze pospolite i mniej pospolite motyle rodzime. Bo istotą motylarni w Blizinach nie jest posiadanie jak największej ilości egzotycznych motyli z całego świata, a po prostu stworzenie dla dzieci możliwości bliskiego kontaktu z tymi delikatnymi stworzeniami.

Motylarnia - źródło: http://swiatlabiryntowbliziny.blogspot.com/p/atrakcje.html




Więcej o Świecie Labiryntów w Blizinach przeczytacie na ich stronce na: http://swiatlabiryntowbliziny.blogspot.com/p/atrakcje.html

A z koleji Lukas Gavlovsky z Czech (o którym już kiedyś wcześniej pisałam, a propos bardzo ciekawych drewnianych mebli-rzeźb ogrodowych) wraz ze swoją ekipą, często przy pomocy dzieciaków tworzą takie cuda - place zabaw bajkowe, naturalne i pobudzające wyobraźnię. Parki z gliny, drewna, kamienia i piasku.

źródło: www.gavlovsky.cz

źródło: www.gavlovsky.cz

źródło: www.gavlovsky.cz

Zobaczcie też inne super pomysłowe place zabaw - przykłady z Anglii i Holandii.
...Na przykład ten upadły, rozłożony na łopatki smok w Arnhem- jak dla mnie genialny - gdybym się bawiła na takim placu jako dziecko to jestem pewna, że wspomnienia zostałyby mi potem na całe życie.

źródło: Landezine.com
źródło: Landezine.com
źródło: Landezine.com
Partyaardvark w Arnhem, Holandia - studio Florentijn/Hofman  - źródło: Landezine.com
Partyaardvark w Arnhem, Holandia - studio Florentijn/Hofman  - źródło: Landezine.com
Partyaardvark w Arnhem, Holandia - studio Florentijn/Hofman  - źródło: Landezine.com
I jeszcze bardzo fajny WODNY PLAC ZABAW - o dziwo w Polsce i to w Tychach, czyli niedaleko od nas. Tychy przy jeziorze Paprocany. Oby więcej takich realizacji.