Ogrody przyszłości - no, znowu trochę przewrotny tytuł tego posta - ale już tłumaczę...
Na zdjęcie poniżej natknęłam się jakieś 8 lat temu będąc jeszcze na studiach - zaczynałam wtedy swoją przygodę z ogrodami i trafiłam na stronę stowarzyszenia ASLA. Oglądając ten projekt zrozumiałam, że ogród to nie tylko zbiór kolorowych roślin i altanka. Zobaczyłam, że czasem MNIEJ ZNACZY WIĘCEJ i zrozumiałam, że Architektura Krajobrazu to zajęcie dla ludzi wrażliwych na to co wokół.
Projekty nagrodzone przez ASLA (Amerykańskie Stowarzyszenie Architektów Krajobrazu) przez te wszystkie lata stanowią dla mnie niewyczerpane źródło inspiracji i są dla naszej pracowni niedoścignionym (jak na razie) wzorem.
Wybrałam parę fotografi, które choć nie sprawiają wrażenia "super nowoczesnych", w moim odczuciu reprezentują jednen z najfajniejszych nurtów współczesnej architektury krajobrazu. To projekty, w których architekt dowodzi swojej wrażliwości na zastany krajobraz i w sposób niesłychanie przemyślany tworzy całą przestrzeń swojego dzieła. Dom zharmonizowany z ogrodem, ogród zharmonizowany z otaczającym krajobrazem - bez popisywania się, ale z wykorzystaniem nowoczesnych technologi i rodzimych roślin - wydaję się proste - ale wcale takie nie jest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz